WSZYSTKIE AKTUALNOŚCI

„Zadaniem trenera jest inspirować do rozwoju” – wywiad z trenerem Marcinem Skibą

środa, 18/11/2020

Jaka jest Twoja historia i jak to się stało, że zostałeś trenerem piłki nożnej w Stali Rzeszów?

Trener Marcin Skiba: – Pochodzę z Rzeszowa, wychowałem się na Hetmańskiej, 300 metrów od stadionu Stali. Za dzieciaka chodziłem na mecze drużyny seniorów, później przez trzy lata trenowałem w Akademii, grając razem z Krzyśkiem Husem czy też  Miłoszem Lewandowskim. Z kolei  z Maćkiem Seroką, z którym jestem teraz w sztabie rocznika 2008 byliśmy sąsiadami i graliśmy w piłkę codziennie na trzepaku, dlatego uważam, że strategia klubu polegająca na opieraniu kadry trenerskiej m.in. na byłych zawodnikach jest bardzo dobra.  W późniejszym czasie wyjechałem na studia do Krakowa, potem do Warszawy do pracy. W kwietniu 2019 roku, pojawiła się oferta z rodzinnego miasta. Po rozmowach i przedstawieniu wizji rozwoju Akademii Stali, zdecydowałem się dołączyć do tego bardzo ambitnego projektu. I tak od lipca zeszłego roku pracuję przy grupach młodzieżowych naszego klubu.

W Stali pracujesz z drużynami U-9, U-10 i U-13. Choć to jeszcze młodzi zawodnicy, to z pewnością mocno przeżywają swoje mecze. Jak sądzisz, jak ważne są dla nich zwycięstwa?

Oczywiście, że zwycięstwo dla chłopaków jest ważne. Sport to rywalizacja i walka o wygraną. W każdym meczu starają się przechylić szalę na własną korzyść.

Stal Rzeszów (2011) świętuje zwycięstwo w jednym z kluczowych meczów mocno obsadzonego turnieju o puchar Romistrza Pileckiego / fot. FotoPyk

Powtarza się bez przerwy, że dla Was, jako trenerów, wyniki nie są ważne, jak więc do nich podchodzisz i jak reagujesz na zwycięstwa i porażki?

Dla nas trenerów przede wszystkim ważny jest rozwój dzieci. Uważam, że zawodnicy muszą czuć chęć wygranej. To my trenerzy możemy tworzyć środowisko, żeby mieli trudniej, realizować pewne założenia w meczach, stymulujące ich postęp. Zawodnicy natomiast zawsze grają o zwycięstwo. Trener nie powinien zmieniać swojego planu na drużynę pod wynik meczu.  Oczywiście, każdy lubi wygrywać, ale z porażki również można wyciągnąć wiele ciekawych wniosków.

Twoje zespoły wygrywają w turniejach lub osiągają w nich pozostałe wysokie miejsca. Jak ważny jest udział w silnie obsadzonych turniejach dla zawodników z naszej Akademii i dlaczego?

Uważam, że udział w silnie obsadzonych turniejach jest kluczowy dla rozwoju dzieci. Staramy się rywalizować z mocnymi zespołami w kraju, cały czas stwarzając chłopakom środowisko do postępu. Dobrze obsadzone mecze czy turnieje mają za zadanie głównie wpływać na zawodnika. Wygrane są tylko wypadkową, na wygrywanie jako drużyna i zespół jeszcze przyjdzie czas.

Co najbardziej cieszy Cię w Twojej pracy, a co jest największym wyzwaniem?

Zdecydowanie najbardziej cieszy rozwój chłopaków i dziewczynek [ponieważ zarówno w naszym klubie (pozdrawiam Lenkę), jak i w akademii partnerskiej DAF trenuje kilka dziewczynek]. Na prawdę dzieci robią postępy z tygodnia na tydzień.  Zadaniem trenera jest zainspirowanie swoich uczniów tak, aby poczuli się lepiej, rozwijali swoje talenty i mogli zrobić krok naprzód. Muszą również ciężko pracować. Chcemy też zadbać o wzrost świadomości zawodników, ich postawę fair play na meczach, jak i dobre zachowanie w życiu codziennym. 

Jak nazwałbyś to, do czego dążysz, kiedy będziesz mógł powiedzieć o sobie, jak o trenerze, który odniósł sukces lub wskoczył na poziom, który Ci się marzy?

Dbam o ciągły rozwój, uczęszczam na wiele konferencji, szkoleń i stażów. Dążę do rozszerzenia własnej wiedzy, którą będę mógł przekazać młodym zawodnikom. Uważam, że zadaniem trenerów piłki młodzieżowej jest przygotowanie jak najwięcej piłkarzy do piłki seniorskiej. Na tę chwile realizuję się w tej ‘mniejszej piłce’. Sukcesem niewątpliwie byłoby doprowadzenie jak największej liczby zawodników do pierwszej drużyny, celem jest też wychowanie reprezentanta Polski.  

W ostatnich latach odbyłeś kilka ciekawych stażów (m.in. Dinamo Zagrzeb, Benfica Lizbona, MSK Zilina). Który z nich był dla Ciebie najbardziej wartościowy i dlaczego?

Tak, w ostatnim czasie odwiedziłem kilka akademii w Europie, które słyną z dobrej pracy z młodzieżą. Ciężko wyróżnić jeden, ten najbardziej wartościowy, ponieważ z każdej wizyty można coś podejrzeć i w zmodyfikowany sposób wprowadzić do pracy w swoim zespole. Zarówno w Dinamie Zagrzeb, które mocno stawia na sporty dodatkowe, głównie taniec, jak i w MSK Zilina, w której dominuje gimnastyka widać było, że sprawność ogólna dziecka jest bardzo ważna. 

Prezes, Dyrektor sportowy i trenerzy z naszej akademii z wizytą w Benfice Lizbona

Wracając do pracy z wychowankami naszej Akademii – co dla trenera tak młodych zawodników jest najważniejszym zadaniem?

Jeśli chodzi o aspekt piłkarski to najważniejszy jest rozwój podstawowych elementów techniki, prowadzenia piłki, dryblingu, przyjęcia i podania. Natomiast jeśli chodzi o sprawę wychowawczą i mentalną to tak jak wspomniałem wcześniej, rozwój świadomości rozwoju, zachowanie fair play oraz dobre wychowanie.

Poza samymi treningami piłkarskimi, w Akademii Stali mamy jeszcze sporty dodatkowe. Czy zauważyłeś poprawę w poruszaniu się, dynamice, sprawności lub w czasie reakcji swoich zawodników, którzy trenują również sporty dodatkowe?

Uważam, że sporty dodatkowe, takie jak akrobatyka, lekkoatletyka czy też taniec, które mamy w naszej Szkole Mistrzostwa Sportowego, bardzo pomagają w ogólnym rozwoju fizycznym dziecka. Również w Akademii popołudniowej, w młodszych grupach wprowadziliśmy zajęcia z gimnastyki czy też wspinaczki, które realizowane były na obiektach Flyparku. Mam nadzieję, że gdy sytuacja wywołana pandemią się trochę uspokoi, będziemy mogli do tych zajęć wrócić, ponieważ dały one chłopakom na prawdę dużo.  

Zajęcia ze wspinaczki we FlyParku

Wielu z naszych wychowanków, także z rocznika 2008, w którym od lipca pracujesz jako asystent, powoływanych jest obecnie do kadr Podkarpacia. Co możesz o tym powiedzieć i czy cieszy Cię taki obrót spraw? Czy w przyszłości, któryś z nich może zadebiutować w kadrze nie tylko regionu, ale też Polski?

Na pewno cieszy tak duża liczba powołań, ponieważ chłopcy mogą rywalizować z najlepszymi zawodnikami w tej chwili w swoich województwach. Co do drugiej części pytania, to na pewno w Akademii Stali, w każdym roczniku jest kilku chłopców, którzy się wyróżniają i przy dołożeniu ogromu pracy mają szansę na spełnienie marzeń, czyli zostania zawodowym piłkarzem. Dlatego trzeba pamiętać, że ciężka praca i odpowiedzialność, to bardzo ważne czynniki w drodze do sukcesu.

Najnowsze aktualności