Bartosz Zołotar niecałe pół roku temu objął posadę I trenera Izolatora Boguchwała. Teraz, po ostatnim meczu w ramach rundy jesiennej IV ligi podkarpackiej, „Izolacja” plasuje się na drugim miejscu w tabeli. Rozmawiamy z trenerem o zespole, wynikach w rundzie jesiennej i roli zawodników wypożyczonych ze Stali Rzeszów do Izolatora.

Na 21 spotkań Izolator ma 13 zwycięstw i 4 remisy. To znakomity wynik, który daje Wam wicemistrza jesieni. Planujecie awans?

Trener Bartosz Zołotar: – Z wyniku rzeczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni. Przed sezonem zakładaliśmy awans do pierwszej ósemki (w czwartej lidze na wiosnę te drużyny zagrają między sobą o awans), a tu jesteśmy wiceliderem z taką samą ilością punktów (43 pkt – przyp. red.) co lider. Ustępujemy jedynie bilansem bramek.

Przygotowane przez klub zestawienie pokazuje również, że średnia wieku I drużyny Izolatora tylko pięciokrotnie wyniosła jedyne 23 lata, a w pozostałych meczach kadra była jeszcze młodsza. Czy właśnie takie jest założenie klubu z Boguchwały, by grać młodymi piłkarzami, czy myślicie raczej o zakontraktowaniu bardziej doświadczonych zawodników?

– Nasza kadra przeszła przed sezonem dużą metamorfozę. Odeszło ośmiu zawodników, a kolejnych dwóch wypożyczyliśmy do innych klubów. Za to przyszło siedmiu zawodników w tym czterech młodzieżowców (a trzech z nich to byli juniorzy Stali Rzeszów). Jak widać, ta młoda drużyna była zdolna nieźle punktować na jesień. Na pewno w zimie nie będzie dużej rewolucji w składzie, ale nie wykluczam „wpuszczenia świeżej krwi” do drużyny w postaci trzech lub czterech zawodników.

W 12 spotkaniach zachowaliście czyste konto. Przed rundą rewanżową można postawić tezę, że linia Waszej defensywy jest już kompletna, czy planujecie jakieś wzmocnienia?

– Ogólnie to na te dwanaście czystych kont (najwięcej w czwartej lidze – przyp. red.) wpływ miała postawa całego zespołu w grze defensywnej. Im więcej pracy w pressingu wykonali nasi ofensywni zawodnicy, tym mniej pracy miał bramkarz i obrońcy. Na pewno poprawiliśmy grę w defensywie całego zespołu, ale jeszcze jednego solidnego defensora w drużynie chętnie bym widział.

Mówiąc o defensorach nie sposób nie wspomnieć o Michale Bogaczu, który został wybrany do jedenastki rundy jesiennej IV ligi. Czy ten doświadczony zawodnik ma już swoich następców w zespole?

– Młodsi zawodnicy mają w Michale wzór do naśladowania, nie tylko w działaniach boiskowych, ale i podejściu do obowiązków, zaangażowaniu, pracowitości. Michał jest moim asystentem i systematycznie pracuje nad młodszymi zawodnikami, żeby czerpali z jego doświadczenia jak najwięcej. Mamy naprawdę dobrych zawodników w formacji obronnej.

Na koniec pytania, które pewnie chciałby zadać każdy kibic Stali Rzeszów – jak radzą sobie wypożyczeni do Izolatora Boguchwała zawodnicy Stali? Który z nich poczynił największe postępy i który może być wkrótce gotowy do gry na wyższym poziomie rozgrywkowym?

– Każdy z tych zawodników, którzy przyszli do Izolatora ze Stali jest inny. Największym wygranym tej jesieni jest Konrad Kowal. Ten młody ofensywny pomocnik rozegrał wszystkie 21 meczów w 4 lidze (16 w podstawowym składzie – przyp. red.) tj.  1421 minut strzelając w nich 5 bramek i notując jedną asystę i dołożył do tego 2 występy w Pucharze Polski. Konrad jest na najlepszej drodze, żeby niedługo zrobić kolejny krok w przód i być może zagrać w wyższej lidze, ale czy to już tej zimy, to czas pokaże. Piotr Buda to duży talent. Wszedł w sezon z kontuzją stawu skokowego i długo nie mógł się przebić do podstawowego składu. Gdy już w końcówce rundy stał się podstawowym i wyróżniającym zawodnikiem naszego zespołu, to zarówno ja, jak i on sam, żałowaliśmy, że ta runda się kończy. Rozegrał 703 minuty w 18 meczach 4 ligi i dołożył do tego 2 mecze w Pucharze Polski. Strzelił 2 bramki na wagę zwycięstwa i zanotował jedną asystę. Najmniej okazji do gry miał Simon Mazur. Miał dość silną konkurencję na swojej pozycji i zaliczył tylko 196 minut w 15 meczach (oraz 2 pełne spotkania w ramach Pucharu Polski). Zarówno on, jak i my wszyscy, mamy nad czym jeszcze pracować.

[WIDEO] Jedna z bramek wypożyczonego ze Stali Rzeszów do Izolatora Boguchwała Piotra Budy: