WSZYSTKIE AKTUALNOŚCI

Maksymilian Sitek wraca do Ekstraklasy

wtorek, 13/07/2021

Wychowanek Stali Rzeszów – Maksymilian Sitek trafił na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją pierwokupu z Podbeskidzia Bielsko-Biała do Stali Mielec. Maksymilian swoją przygodę z piłką rozpoczynał w juniorskich zespołach Stali Rzeszów i tam też ją zakończył. Stal Mielec będzie dla niego siódmym klubem w jego karierze.

Maksymilian kończył swoją przygodę ze Stalą Rzeszów, mając 13 lat. Następnie przeniósł się do Resovii Rzeszów, gdzie jako trener pracował jego tata – Grzegorz Sitek. Kolejnym klubem w karierze Maksymiliana była Legia Warszawa, gdzie spędził pięć sezonów w juniorskich zespołach oraz rezerwach. W młodzieżowych zespołach Mistrzów Polski występował w Centralnej Lidze Juniorów. Kolejno z Legii Warszawa został wypożyczony najpierw do Siarki Tarnobrzeg, a później Puszczy Niepołomice. W obu tych zespołach trafił na trenerów z Podkarpacia. W Siarce na Włodzimierza Gąsiora z Mielca natomiast w Puszczy na Tomasza Tułacza, także z Mielca. Gdyby nie rezygnacja Włodzimierza Gąsiora z fukncji trenera Stali Mielec przed sezonem, Sitek mógłby ponownie trafić pod jego skrzydła.

fot. Stal Mielec

Z rezerw Legii Warszawa Maksymilian został wykupiony przez Podbeskidzie Bielsko-Biała, gdzie dostał 983. minuty w Ekstraklasie i 55. minut w Pucharze Polski. Podbeskidzie w sezonie 2020/21 spadło z Ekstraklasy, a Maksymilian przedłużył z klubem swoją umowę do 2024 roku, następnie zostając wypożyczonym do ekstraklasowej Stali Mielec. Maksymilian w Stali Mielec na co dzień będzie trenował z Wiktorem Kłosem, który jest zawodnikiem pierwszej drużyny Stali Rzeszów, a trafił do Mielca na zasadzie rocznego wypożyczenia.

Liczby Maksymiliana w seniorskiej piłce:

Siarka Tarnobrzeg – 30 występów, 2 bramki, 3 asysty

Puszcza Niepołomice – 23 występy, 2 bramki, 6 asyst

Podbeskidzie Bielsko-Biała – 18 występów, 1 bramka

Maksymilian wyróżniał się od zawsze, grając w Stali Rzeszów. Był niższy od wszystkich zawodników, z którymi trenował, ale wynikało to z faktu, że był od nich młodszy. Od zawsze był szybki. Ze względu na to, że się wyróżniał, miał możliwość trenowania z rocznikiem 1999. Nigdy jednak nie odstawał od reszty zawodników i rzucał się w oczy, dając się we znaki starszym kolegom. Był spokojnym chłopakiem, którego wszyscy lubili. Zawsze był uśmiechnięty, ale w szatni nie dominował – powiedział Marcin Wołowiec, ówczesny trener Maksymiliana w Stali Rzeszów.

Maksymilian buduje swoją pozycję w dorosłej piłce. Oczywiście życzę mu jak najlepiej i jestem dumny z tego, że miałem jakiś mały wpływ na to, jak on się rozwinął. Później jego przygoda z piłką została mądrze pokierowana. Jego tata – Grzegorz Sitek jako trener, który pracował wiele lat z młodzieżą, też pilnował jego rozwoju, a dobre i przemyślane decyzje spowodowały, że jest już drugi sezon w Ekstraklasie – dodał Wołowiec.

Maksymilian, powodzenia!

Najnowsze aktualności