U-14: Zwycięstwo na wagę awansu do CLJ U-15!

30 / 06 / 2021 – 11:00

Stal Rzeszów x Garbarnia Kraków 16-0

Bramki dla Stali: Evan Dworak, 3x Kacper Plichta, 3x Antoni Małecki, Michał Synoś, Maciej Cynk, 4x Kacper Kasza, 2x Szymon Serwiński, Łukasz Piwnicki

Więcej o meczu tutaj.

Trener Krzysztof Hus: Na pewno jesteśmy zadowoleni, głównie ze względu na to, że w kontekście dalszego rozwoju tych chłopców będą oni mieli możliwość rywalizowania na najwyższym możliwym poziomie.

Zawodnik Nikodem Proczek: Na pewno w defensywie graliśmy bardzo pewnie, przez co przeciwnik miał mało do powiedzenia pod naszą bramką. W ofensywie mieliśmy dużo sytuacji, jednak było też sporo spalonych. Były szanse na wyższy wynik, ale sam mecz mogę ocenić bardzo pozytywnie.

Zawodnik Kacper Plichta: Wiedzieliśmy, że mamy prawie pewną CLJ-kę po wysokim zwycięstwie u rywala, lecz zebraliśmy w sobie motywacje i zdominowaliśmy ich od pierwszych minut, co spowodowało, że grało się nam bardzo łatwo.

Stal II Rzeszów: Pewne zwycięstwo z Jednością Niechobrz

30 / 06 / 2021 – 18:00

Stal Rzeszów x Jedność Niechobrz 5-0

Bramki dla Stali: 2x Skoczylas, Płocica, Gielar, Jarecki

Trener Karol Wójcik: Zdołaliśmy szybko otworzyć wynik meczu, ponieważ w 5. minucie strzeliliśmy pierwszego gola, a drugiego niedługo później, bo już w 9. minucie, co pozwoliło nam na spokojne kontrolowanie przebiegu pierwszej połowy. W drugiej połowie dorzuciliśmy jeszcze trzy kolejne trafienia, jednocześnie nie dopuszczając przeciwnika do żadnych sytuacji. Można być zadowolonym z zawodników, którzy do samego końca pokazują chęć zwyciężania i zdobywania jak największej ilości bramek.

Stal II Rzeszów: Mecz błędów z Włókniarzem Rakszawa

02 / 07 / 2021 – 18:00

Stal Rzeszów x Włókniarz Rakszawa 3-5

Bramki dla Stali: 2x Skoczylas, Makarski

Trener Karol Wójcik: Mecz ten można ocenić w dwóch płaszczyznach. Jako zespół funkcjonowaliśmy naprawdę solidnie. Prowadziliśmy grę i stwarzaliśmy sporo sytuacji, z których co najmniej dwie powinniśmy wykorzystać. Niestety błędami indywidualnymi z tego meczu moglibyśmy obdzielić całą rundę. Złapaliśmy zupełnie niepotrzebne dwie czerwone kartki, straciliśmy dwa gole po identycznej stracie w środku pola i podaliśmy piłkę zawodnikowi drużyny przeciwnej, który miał już tylko naszego bramkarza przed sobą w drodze do bramki. Tak solidny zespół, jak Rakszawa wykorzystała nasze błędy i to oni cieszyli się ze zwycięstwa.