WSZYSTKIE AKTUALNOŚCI
Dominik Kędzior: Każdy z nas wierzył w końcowy sukces (…) Dla takich chwil uprawia się ten sport!
Po zwycięskim meczu w Kielcach (Stal Rzeszów wygrała z Koroną II Kielce 2:1 – przyp. red.) awansowaliśmy do Centralnej Ligi Juniorów U-18. Bramkę na wagę awansu zdobył Dominik Kędzior, z którym zamieniliśmy kilka słów na gorąco po dzisiejszym spotkaniu.
Dominik, gratulacje – Twoja bramka dała nam upragniony awans do CLJ U-18! Sam mecz do łatwych jednak nie należał. Jakbyś ocenił to spotkanie?
Mecz napewno nie należał do naszych najlepszych, Korona nas zaskoczyła ponieważ wyszła wysokim pressingiem, nie wykonywaliśmy swoich zadań, co doprowadziło do straty bramki. Z każdą minutą coraz więcej dochodziliśmy do głosu i tworzyliśmy sobie też więcej sytuacji. W przerwie wiedzieliśmy, że musimy zacząć grać swoją piłkę i to my musimy wygrać mecz. Mieliśmy swoje okazje, co w końcu zaowocowało bramką. Gdy wyrównaliśmy, poczuliśmy dużą pewność siebie i wiedzieliśmy, że druga bramka jest na wyciągnięcie ręki. Rywal się cofnął i to mu narzuciliśmy tempo gry, tworzyliśmy sobie sytuacje, ale brakowało szczęścia.
W końcu zdobyliśmy zwycięską bramkę, na którą zasługiwaliśmy. Wierzyłem w tę drużynę i byłem spokojny, co do tego, że wygramy ten mecz. Już nie raz pokazywaliśmy, że potrafimy odrabiać straty i wygrywać mecze – tak było i tym razem. Inne drużyny powinny być ostrożne, przecież z nami gra się 95 minut i nie można odpuszczać ani przez minutę.
Jak ważna jest dla Ciebie „ta” bramka?
Chciałem wziąć grę na siebie, wiedziałem, że zespół potrzebuje lidera i osoby, która musi wygrać pojedynek 1 na 1 i zrobić przewagę. Pęksa łapiąc piłkę po stałym fragmencie przytomnie zauważył mnie w sytuacji 1 na 1 z obrońcą, dał dobrą piłkę, wygrałem pojedynek i posłałem piłkę do bramki. Cieszy mnie ten gol, w końcu była to bramka na wagę awansu. Dla takich chwil uprawia się ten sport. Pracowaliśmy na to wszyscy, na każdym treningu dawaliśmy z siebie 100% i nie dopuszczaliśmy myśli przegrania tego meczu. Cieszę się, że sprawiłem radość drużynie i sztabowi, bardzo mi na tym zależało, ale podkreślam, że pracowaliśmy na to wszyscy.
Co dziś przesądziło o Waszej wygranej?
Myślę, że wiara w drużynę. Każdy z nas wierzył w końcowy sukces. Wiedzieliśmy że z każdej sytuacji możemy wyjść, znamy swoją wartość oraz wiemy, że każdy może polegać na każdym. Po strzeleniu bramki wyrównującej byłem spokojny, widziałem w nas ogień, który ostatecznie doprowadził do wygranej i awansu do Centralnej Ligi Juniorów U-18.
Najnowsze aktualności
#GrałaAkademia – 13.12 – 20.12
piątek, 20/12/2024Gierka wigilijna trenerów Akademii Piłkarskiej Stali Rzeszów W sobotę 14 grudnia na boisku bocznym Stadionu…
WYWIAD | Marcin Łazowski: „Otwartość to klucz do wszystkiego”
piątek, 20/12/2024W sobotę 14 grudnia w auli V-7 Politechniki Rzeszowskiej odbyła się I Konferencja Trenerska Akademii…
Czterech zawodników Akademii Stali powołanych na konsultację szkoleniową!
środa, 18/12/2024Mieszko Kobyłecki, Wiktor Reichert, Tymoteusz Kuźniar i Nikodem Szenk zostali powołani na konsultację szkoleniową chłopców…