Stal Rzeszów zwyciężyła z Wisłą Kraków w spotkaniu 2. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U-18. Bramki dla biało-niebieskich zdobywali Michał Opalski, Karol Wojtyło oraz Filip Gawlak.

Pierwsze spotkanie w Centralnej Lidze Juniorów było dla biało-niebieskich sporym rozczarowaniem. Wysoka porażka z Jagiellonią Białystok 6-2 w pierwszym spotkaniu nie podcięła jednak skrzydeł podopiecznym trenera Macieja Tokarczyka, którzy w 2. kolejce rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów pokonali na wyjeździe w Myślenicach drużynę Wisły Kraków.

Pierwsza połowa nie mogła rozpocząć się lepiej dla Stalowców. Już w 2. minucie spotkania Michał Musik przedostał się w pole karne Wisły, dograł piłkę, ale strzał Ramila Mustafaeva świetnie obronił Kacper Szewczyk. Bramkarz gospodarzy nie zdołał jednak obronić dobitki Michała Opalskiego, który wyprowadził drużynę na prowadzenie. Gospodarze od początku konsekwentnie starali się szybko atakować bocznymi sektorami boiska i stamtąd schodzili w pole karne Stali, tworząc groźne sytuacje. W pierwszych minutach w szeregi obronne Stali wkradało się sporo nerwowości, ale na posterunku byli obrońcy – Nicolas Mazur czy Kacper Paśko. Wisła była bardzo zdecydowana w pressingu i odważnie spychała biało-niebieskich na ich połowę, a w 12. minucie mogła wyrównać wynik meczu, jednak zawodnik gospodarzy znalazł się na spalonym przy dobiciu odbitej piłki przez Kacpra Ważnego.

W spotkaniu dało się dostrzec również duże wsparcie Filipa Gawlaka w defensywie Stali. Kolejną dobrą sytuację zawodnicy Białej Gwiazdy mieli już w 19. minucie, gdy po błędzie Kacpra Ważnego świetnie interweniował Kacper Paśko, wybijając piłkę sprzed linii po strzale jednego z zawodników gospodarzy. Stalowcy upatrywali częściej swoich okazji w kontratakach i często szukali długich piłek do Aleksandra Okonia czy Michała Musika, który mógł podwyższyć prowadzenie po wyjściu bramkarza Wisły – Kacpra Szewczyka, jednak przy strzale nabił bramkarza. Defensywa Stali do ostatnich minut pierwszej połowy miała sporo pracy, ale wielokrotnie dzięki ich interwencjom udawało się ratować korzystny rezultat. Gospodarze doprowadzili do wyrównania w 36. minucie, a autorem bramki był Bartosz Seweryn, który w poprzednim meczu z Górnikiem Zabrze zanotował na swoim koncie dwa trafienia. Pani arbiter spotkania do pierwszej połowy nie doliczyła ani minuty, a ostatnim akcentem połowy była żółta kartka dla Ramila Mustafaeva i rzut wolny dla gospodarzy.

Druga połowa rozpoczęła się od zmiany w drużynie biało-niebieskich. Boisko opuścił Ramil Mustafaev, a na boisku zameldował się Mateusz Michasiewicz. Po 3. minutach gry podopieczni trenera Macieja Tokarczyka znów wyszli na prowadzenie, a autorem bramki został Karol Wojtyło, który po szybkim rajdzie z zimną krwią wykończył akcje strzałem. Wisła od pierwszych minut weszła w drugą połowę podobnie jak w pierwszą. Zawodnicy Białej Gwiazdy starali się schodzić w pole karne biało-niebieskich z prawej strony. Zespół trenera Adriana Filipka kilka razy zagroził w polu karnym, zmuszając do interwencji defensorów biało-niebieskich. Druga część meczu była równie intensywna, jak pierwsza. Trener Tokarczyk zdecydował się na drugą zmianę w 61. minucie. Boisko opuścił Aleksander Okoń, a na boisku zameldował się Radosław Bąk.

Z upływem minut biało-niebiescy tworzyli sobie sytuacje środkiem boiska, ale nie zdołali poważniej zagrozić rywalom. W 76. minucie spotkania gospodarze za sprawą uderzenia Tafary Madembo zza pola karnego zdołali doprowadzić do wyrównania. Po tej bramce doszło do kolejnej zmiany w zespole Stali – boisko opuścił Karol Wojtyło, a w jego miejsce zameldował się Ihor Ivaniuk. Biało-niebiescy kolejną sytuację stworzyli sobie w 82. minucie, kiedy Michał Musik dostał piłkę na głowę, ale minimalnie uderzył nad bramką. Kilka chwil później po raz kolejny Stalowcy doprowadzili do prowadzenia w tym spotkaniu, a autorem bramki został Filip Gawlak, który po wrzucie piłki z autu uderzył z woleja.

Arbiter spotkania doliczył 4. minuty do podstawowego czasu gry. Wisła zdołała doprowadzić do wyrównania, jednak Paweł Koncewicz-Żyłka znalazł się na spalonym. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Stalowców 3-2. Biało-niebiescy w 3. kolejce Centralnej Ligi Juniorów zmierzą się na boisku bocznym w Podkarpackim Centrum Piłki Nożnej w Stalowej Woli z drużyną Górnika Zabrze. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 29 sierpnia o godzinie 12:00.

Wisła Kraków – Stal Rzeszów 2-3 (1-1)
0-1 Michał Opalski – 2′
1-1 Bartosz Seweryn – 36′
1-2 Karol Wojtyło – 48′
2-2 Tafara Madembo – 76′
2-3 Filip Gawlak – 87′

Stal Rzeszów: Kacper Ważny – Miłosz Kaczor, Nicolas Mazur, Kacper Paśko (86′ Mateusz Popiela), Krystian Kuchnia – Karol Wojtyło (76′ Ihor Ivaniuk), Filip Gawlak, Michał Opalski, Ramil Mustafaev (45′ Mateusz Michasiewicz) – Aleksander Okoń (61′ Radosław Bąk), Michał Musik (86′ Adrian Cieśla)

Wisła Kraków: Kacper Szewczyk – Mariusz Kutwa, Filip Jania, Paweł Koncewicz-Żyłka, Kamil Głogowski, Franciszek Stachoń, Bartosz Seweryn (76′ Dominik Sarga), Dorian Gądek, Kacper Chełmecki, Kacper Duda (45′ Marcin Bartoń), Arkadiusz Ziarko (72′ Tafara Madembo)

Żółte kartki: Ramil Mustafaev 45′ – Michał Musik 73′ – Radosław Bąk 75′ – Kamil Głogowski 94′

Sędzia: Ewa Żyła (Strzegom)

Retransmisja spotkania znajduje się na kanale Łączy Nas Piłka TV.