Po spotkaniu w ramach 7. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U-15 pomiędzy Stalą Rzeszów a Resovią Rzeszów, wygranym przez biało-niebieskich 1-0, wypowiedzi udzielił trener Stali – Krzysztof Hus.

„Jesteśmy na etapie, w którym chłopcy uczą się jak kontrolować mecz i jak zarządzać różnymi sytuacjami w trakcie jego trwania – i myślę, że to dzisiaj miało miejsce”

Krzysztof Hus o zwycięstwie w spotkaniu derbowym

– Bardzo cieszymy się z ostatecznego rezultatu. Zawsze lepiej wygrać mecz niż go zremisować czy przegrać. Staraliśmy się jednak nie nadawać temu spotkaniu większego znaczenia. Jest to kolejny mecz dla chłopaków w tym sezonie, a przed nimi, w ich życiu jeszcze setki kolejnych spotkań. Ważne było, aby realizowali zadania, próbowali, ryzykowali i robili to, czego uczymy się na treningach.

… o przebiegu spotkania

– Jesteśmy na etapie, w którym chłopcy uczą się jak kontrolować mecz i jak zarządzać różnymi sytuacjami w trakcie jego trwania – i myślę, że to dzisiaj miało miejsce. Na pewno nie jest łatwo w wieku 14 lat grać przez cały mecz w ataku pozycyjnym. To jest bardzo trudne dla tak młodych chłopaków, szczególnie kiedy zespół przeciwny był ustawiony w bardzo niskiej obronie i praktycznie czekał na błąd. Tym bardziej szacunek dla moich zawodników, bo to było bardzo trudne zadanie, a pomimo tego udawało im się kontrolować wydarzenia na boisku, utrzymywać przy piłce i miarowo budować kolejne sytuacje.

… o grze zespołu w drugiej połowie

– Wydaje mi się, że obie połowy były ze wskazaniem na nasz zespół. W drugiej połowie było trochę więcej błędów, co jest naturalne w tym wieku. Chłopcy mieli nieco mniej sił, zaczynali je oszczędzać, co znowu przekładało się na mniej ruchu bez piłki, mniej pojawiania się pomiędzy przeciwnikami, a co za tym idzie, mniej możliwości w ataku pozycyjnym. Jednak tak jak już wskazałem, samo zadanie gry w ataku pozycyjnym w wieku 14 lat przez praktycznie cały mecz jest wystarczająco trudne, szczególnie na poziomie Centralnej Ligi Juniorów. Przede wszystkim cieszy mnie to, że chłopcy byli skoncentrowani na zadaniu i potrafili na różne sposoby znajdować dziury w ustawieniu Resovii.

„Mnie najbardziej cieszy to, że mamy praktycznie koniec tej pierwszej rundy, a w naszym zespole w CLJ U-15 zagrało powyżej 25 zawodników i każdy z nich dał sobie znakomicie radę w naszym makroregionie, co pokazuje, że mamy tutaj bardzo dużą ilość chłopców, którzy potrafią grać na bardzo wysokim poziomie – i to jest naprawdę budujące”

… o wnioskach na dotychczasowym etapie sezonu

– Jedyny wniosek, który ma sens, to rozwój indywidualny chłopaków. Mnie najbardziej cieszy to, że mamy praktycznie koniec tej pierwszej rundy, a w naszym zespole w CLJ U-15 zagrało powyżej 25 zawodników i każdy z nich dał sobie znakomicie radę w naszym makroregionie, co pokazuje, że mamy tutaj bardzo dużą ilość chłopców, którzy potrafią grać na bardzo wysokim poziomie – i to jest naprawdę budujące. Mamy naprawdę bardzo dużą ilość zdolnych chłopców, którzy są w stanie grać na tym poziomie, co można też zauważyć na przestrzeni rozegranych spotkań – chyba ani razu nie wyszliśmy tą samą jedenastką na mecz, a rotacji jest bardzo dużo. Jeżeli natomiast spojrzymy na inne zespoły w tej lidze, to gdy brakuje 2-3 kontuzjowanych zawodników, jakość bardzo mocno spada, a u nas udaje się to utrzymać, dzięki chłopakom i ich umiejętnościom.

… o celach i sile całego zespołu

– Sposób, w jaki chcemy grać, jest pokłosiem tego, w jakiej dyspozycji są zawodnicy, to oni determinują ustawienie i sposób gry. Gramy tak, aby uwypuklić ich największe atuty. Wszystko zaczyna się od zawodnika i na nim się kończy. Naszym celem jest to, żeby każdy z nich podnosił swoje umiejętności i gdyby ktoś patrzył na nasz zespół trenerskim okiem, to widać, że chłopcy poza indywidualnymi umiejętnościami technicznymi, zaczynają bardzo fajnie rozumieć to, co dzieje się na boisku. Potrafią też łapać momenty i odpowiednio reagować. Mieliśmy w dzisiejszym meczu mnóstwo rotacji i wiele wariantów, z których chłopcy korzystają już w tak młodym wieku. Najfajniejsze jest to, że ci chłopcy cały czas się uczą. Cel jest prosty, każdy z tych chłopców jest na swojej indywidualnej ścieżce rozwoju i każdy z nich porusza się po niej w innym tempie, ale ważne, aby każdy z nich dotarł do celu.