Izolator Boguchwała rozgrywki IV ligi podkarpackiej w ubiegłym sezonie ligowym zakończył na 2. miejscu, tracąc do lidera rozgrywek – Korony Rzeszów – 9 punktów. Drużyna trenera Bartosza Zołotara rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu w piątek 9 lipca.

Klub partnerski Stali Rzeszów – Izolator Boguchwała dotychczas w meczach kontrolnych przed startem rozgrywek IV ligi podkarpackiej spisuje się bardzo dobrze. Ekipa trenera Bartosza Zołotara na trzy rozegrane spotkania kontrolne – wygrała trzy. Izolator swoje mecze kontrolne rozpoczął od pojedynku w Mielcu z rezerwami ekstraklasowej Stali Mielec, gdzie po bramkach Marcina Dudka, Jakuba Wilka i Michała Bogacza drużyna wygrała 3-0. Następnym przeciwnikiem był Sokół Sieniawa, który na co dzień występuje w rozgrywkach III ligi. Obie drużyny zdecydowały się zagrać w systemie 3 x 40 minut. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-0 dla Sokoła, ale dwie kolejne połowy wygrał Izolator (1-0, 1-0) i ostatecznie wygrał z trzecioligowcem 2-1. Ostatnim dotychczas meczem kontrolnym dla Izolatora był pojedynek z Igloopolem Dębica, gdzie w Dębicy po bramkach Krystiana Wilka i Jakuba Wilka drużyna wygrała 2-0.

– Przed nami kolejny sezon, gdzie musimy wdrażać nowych zawodników do drużyny, gdyż będzie sporo zmian w składzie. Do naszej drużyny dojdą nowi zawodnicy – głównie młodzi. Trafią do nas także zawodnicy z Akademii Piłkarskiej Stali Rzeszów, którzy jeszcze niedawno grali w juniorskich zespołach. Trzeba być zadowolonym z dotychczas rozegranych sparingów, bo dzięki nim możemy powoli układać drużynę. Cieszymy się też z tego, że w tych trzech meczach straciliśmy zaledwie jedną bramkę, strzelając przy tym siedem

– mówi Bartosz Zołotar, trener Izolatora Boguchwała.

Sezon ligowy 2020/2021 Izolator Boguchwała zakończył na 2. miejscu w tabeli, tracąc do lidera – Korony Rzeszów – 9 punktów. Awans z IV ligi podkarpackiej do III ligi można wywalczyć jedynie poprzez zajęcie pierwszego miejsca w grupie mistrzowskiej, która układa się po rundzie jesiennej i znajduje się w niej 8 drużyn. W sezonie 2020/2021 Izolator znalazł się w tym gronie z takimi drużynami jak: Igloopol Dębica, JKS Jarosław, Piast Tuczempy, Głogovia Głogów Małopolski, Wisłok Wiśniowa, Karpaty Krosno oraz Koroną Rzeszów.

Warto także zwrócić uwagę, że w poprzednim sezonie Izolator wywalczył pozycję wicelidera bardzo młodą kadrą. Łącznie w całej kadrze znalazło się 26 zawodników, z czego 11 z nich było w wieku młodzieżowca. Średnia wieku całej kadry wyniosła 22 lata i 8 miesięcy. Najmłodszym zawodnikiem, który dostał szansę występu w oficjalnym meczu był Radosław Bąk.

– Dojdzie do nas spora grupa młodych zawodników. Do tego do Wólczanki Wólki Pełkińskiej odejdzie od nas jeden zawodnik, z czego też się cieszymy, bo tak miało to wyglądać, że najbardziej wyróżniający się zawodnicy w Izolatorze mieli trafić do Wólczanki, a stamtąd do Stali Rzeszów i to zdaje egzamin. Wiem z doświadczenia, że z tak młodym zespołem ciężko jest się bić o awans – nawet w IV lidze. Ciężko gra się z tymi doświadczonymi drużynami, co na przykład pokazała nam Korona Rzeszów w ubiegłym sezonie, która miała mocny i doświadczony zespół. Na pewno będziemy solidnym czwartoligowcem, ale przed ubiegłym sezonem też nikt nie zakładał, że będziemy w ścisłej czołówce tabeli. Zrobiliśmy niemałą niespodziankę i mam nadzieję, że teraz wszyscy zawodnicy dobrze wkomponują się w zespół i będziemy groźni dla każdego w tej lidze.

– dodał Zołotar.

Obecnie drużyna jest na etapie przygotowań do IV ligi i pozostało jej 24 dni do pierwszego spotkania, w którym zagrają z beniaminkiem ligi – SPEC Stalą Łańcut. Obecnie trener Zołotar ma do dyspozycji 24 zawodników, w tym 4 zawodników jest przez niego testowanych w Izolatorze.

– Zawodnicy wyglądają naprawdę dobrze w treningu, pracują ambitnie i z tego się cieszę. Najlepszą okazją na wkomponowanie zawodników w zespół są mecze kontrolne, dlatego rozegramy ich sporo. Mam nadzieję, że będziemy przygotowani bardzo dobrze pod względem technicznym, taktycznym, ale też motorycznym. Z przygotowania motorycznego w zeszłym sezonie czerpaliśmy dużą korzyść, gdyż współpracowaliśmy z Sebastianem Krzepotą (Dyrektor Departamentu Performance w Akademii Piłkarskiej Stali Rzeszów – przyp. red.), który dużo w zakresie przygotowania motorycznego nam pomógł.

– zakończył.